poniedziałek, 25 marca 2013

Rozdział 9 "Baaardzo słodkie"


-Lena! Ja już dłużej tak nie mogę… Przypomniałam sobie wszystko! Wszystko! Zrozumiałam, że tego mi właśnie brakowało… występów! Rozumiesz?- Victoria wydusiła z siebie te słowa na jednym tchu, po czym rozpłakała się- Rozumiesz? Rozumiesz…- patrzyła na  Lenę oczami pełnymi łez i w kółko powtarzała te słowa. Blondynka zrobiła minę typu „A nie mówiłam!?” i już chciała przypomnieć Victorii , że mówiła jej o tym, lecz zapłakana brunetka nie dała jej dojść do słowa.- Już wiem, wiem co straciłam przez ten rok!- Coraz bardziej płakała.- Przytul mnie… Proszę, przytul.
-Chodź stąd. Chodźmy do toalety. Musisz się uspokoić!- powiedziała blondynka i z całych sił przytuliła swoją najlepszą przyjaciółkę. Po chwili zabrała ją piętro niżej, gdzie znajdowały się damskie toalety. Obie weszły do środka. Lena postawiła Victorię przed lustrem- Popatrz na siebie! Ogarnij się dziewczyno…- zaczęła szybkimi ruchami poprawiać włosy Vic.- Coś Ty najlepszego ze sobą zrobiła?- spojrzała współczującym wzrokiem na brunetkę i otarła łzy, które nadal pojedynczo spływały po jej policzkach.- Po co Ty tyle piłaś? Co? Przecież dobrze wiesz, że przy tych lekach, które bierzesz nie możesz pić, aż tyle alkoholu!- skarciła ją Lena.  Victoria  nagle podniosła wzrok, popatrzyła w lustro i złapała się za głowę powtarzając „Lekarstwa? Nieee… Lekarstwa!” Zachowywała się co najmniej dziwnie.
-Lena!- Złapała blondynkę za ramiona i krzyknęła- Ja dzisiaj nie wzięłam lekarstw.  Ani dzisiaj… ani wczoraj. Ja zapomniałam o tym całkowicie! Przepraszam…
-Za co Ty mnie przepraszasz? Opamiętaj się! –uspokajała ją.- Ale… nic Ci… no wiesz, nie będzie?- spytała zdejmując ręce brunetki ze swoich ramion.
-No nie wiem. Zawsze brałam tabletki na czas i o określonej porze. Nie mam pojęcia co może mi się stać.- wyjaśniała nerwowo chodząc po pomieszczeniu.
-Miejmy nadzieję, że nic!- Po wypowiedzeniu tych słów Lena sięgnęła do torebki i wyjęła waciki, szminkę, puder oraz tusz do rzęs. Podała je Victorii mówiąc- Zrób coś ze sobą skoro już oprzytomniałaś, nie ogarze Ty mój!
-Dzięki. Co ja bym bez Ciebie zrobi…- Widocznie nie było dane, aby Victoria dokończyła to zdanie. Do damskiej łazienki wparował Louis i zaczął rzucać w dziewczyny rolkami papieru toaletowego, krzycząc „Już przestańcie tyle pudrować noski! I tak nie będziecie równie piękne jak Jaaa” i zaczął poprawiać włosy niczym dama z dworu królewskiego. Dziewczyny popatrzyły na siebie i obie wyszeptały pod nosem „Zbyt duża ilość procentów…” Wszyscy troje zaczęli się śmiać, a zwłaszcza Victoria. Humor jej  się polepszył. Lena zaproponowała żeby dołączyli już do reszty grupy, na co Victoria poprosiła, żeby poszli sami. „Ja muszę, pozwól, że Cię zacytuję Louisie… przypudrować nosek” Powiedziała i zabrała się za poprawianie swojego wyglądu.
                                                                               ***
Minęła godzina.
Harry i Victoria siedzieli przy barze- oczywiście Vic nie piła już alkoholu. Chłopak komplementował ją. Mówił, że ma piękny głos. Brunetka nadal nie wierzyła w to co się stało. Nie potrafiła uwierzyć, że dała radę po całym roku. Roku w którym jedynym wyczynem wokalnym były kołysanki śpiewane Ksawierowi. Harry chciał zapytać się o coś co dręczyło go od „występu”, lecz jak przystało na Victorię- przerwała mu:
-Nie powinniśmy już wracać? Jest po dwunastej…
-Dopiero po dwunastej?- zapytał ze zdziwieniem patrząc na zegarek.
-Yyy… Chyba chciałeś powiedzieć „Już po dwunastej”!- poprawiła go Victoria.
-No tak… Tak właśnie chciałem powiedzieć.- pijany chłopak nie chciał się sprzeczać z brunetką.- Tylko, że co do tego czy pojedziemy to nie był bym taki pewien. Popatrz!- wskazał lewą ręką na Liam'a, Tommo i Horan'a świetnie bawiących się z grupką młodych dziewczyn. Tak… Dziewczyn, które nie za bardzo mówiły po angielsku, więc chłopcy mieli niezły ubaw patrząc i słuchając nastolatek, którym plątały się języki. Vic i Styles popatrzyli to na nich, to na siebie i znów na nich i na siebie po czym wybuchnęli śmiechem.- Czy miałabyś ochotę na spacer w świetle księżyca, na ulicy, na której czuć zapach spalin i ... – Harry zastanowił się czy słowa, które powiedział miały jakikolwiek sens- Wiem, to nie brzmiało zbyt zachęcająco, ale może to Cię zachęci.- w jego oczach pojawił się błysk.- Odłóż szklankę!- dziewczyna odłożyła ją na blat i nawet nie zauważyła, w którym momencie znalazła się na rękach „przyjaciela” idącego w stronę wyjścia. „Co Ty robisz wariacie? Wiesz, że tym razem nie masz gdzie mnie wrzucić?!” – krzyczała ze śmiechem.
Od pięciu minut szli już ulicą, lecz chłopak nadal nie od odstawił jej na ziemię.
-Wiesz- zaczęła- ja wcale nie narzekam, ale mógłbyś mnie postawić na chodnik? Nie wiem czy zauważyłeś… Mam własne nogi. Spójrz!- zaczęła z całej siły machać nogami. W górę i w dół.
-A ja mam własne ręce, na których mogę Cię nosić całymi dniami kochanie!- powiedział i pocałował dziewczynę w czoło.
- Mogę Cię o coś spytać? – chłopak kiwnął głową na znak tego, że Victoria ma pytać.- Obiecaj, że odpowiesz szczerze! –Harry stwierdził, że odpowiedź zależy od pytanie, na co Victoria uderzyła go z pięści w ramię. Brunet z przymusem, z obawą „o życie” zgodził się odpowiedzieć szczerze, więc Vic zaczęła.- Kim- zawahała się- Kim ja dla Ciebie jestem? Przed tym jak śpiewaliśmy powiedziałeś „Moja przyjaciółka”. Tylko przyjaciółka?- Harry odstawił ją na ziemię i spojrzał w oczy.
-Nie… Kimś więcej… A przynajmniej chciałbym, żebyś była kimś więcej. Kiedy Cię zobaczyłem, wiedziałem, że nie jesteś jak wszystkie dziewczyny. Wiedziałem, że Ty jesteś inna. Wyjątkowa! I ten pocałunek… Też nie był jak cała reszta. Zakochałem się w Tobie. Mogę to wykrzyczeć całemu światu. Słyszysz? Całemu!- Chłopak zaczął biegać po ulicy niczym dzieci po placu zabaw. „Kocham Cię Victoria! Jestem idiotą, który Cię kocha…” krzyczał. Dziewczyna poczuła jak na jej policzki napływają gorące rumieńce, poprosiła żeby Harry się uspokoił. Ten zaś odpowiedział, że nie ma najmniejszego zamiaru się uspokajać, podbiegł do Victorii i pocałował ją w jej blade i spierzchnięte usta.

                                                          ***
W dyskotece

Lena siedziała z Zayn'em. Długo rozmawiali. Lena opowiadała Mulatowi o swoich upodobaniach, zainteresowaniach. Tłumaczyła, że interesuje się modą i rzeczami związanymi z tym. Chciałaby w przyszłości zostać modelką, lecz jest jeszcze jedna rzecz, którą blondynka kochała nad życie… TANIEC! Tak, taniec był jej pasją od dzieciństwa(od szóstego roku życia).

-Właśnie jeśli już mowa o tańcu… masz może ochotę?- spytała i znacząco poruszyła brwiami. Zayn stanowczo zaprzeczył.  Powiedział, że nie lubi tańczyć i robi to tylko w ostateczności.- To w takim razie to jest ostateczność! Dawaj… chodź. Nie bądź taki!- blondynka nadal nie ustępowała.  Zrobiła minę kotka ze Shreka i kazała popatrzeć sobie w oczy. W końcu! Udało jej się namówić kolegę.- To nie takie trudne!- powiedziała i zaczęła ciągnąć go w stronę parkietu. Piosenka zmieniła się na wolną…- O widzisz? A raczej powinnam zapytać, czy słyszysz.- uśmiechnęła się- Nie musisz robić nic takiego. Po prostu kołysz się lekko na boki!- wyszeptała Mulatowi na ucho. Zayn położył ręce na jej talii, a ona oparła swoje o jego ramiona.

-Mówiłem Ci już, że masz piękne oczy?- zaczął. Na co Lena stanowczo zaprzeczyła.- Nie? Jesteś pewna?- brunet zdziwił się.

-Jestem tego pewna, bo mówiłeś coś tylko o tym, że są ciemne i głębokie, ale o pięknych jeszcze nic nie słyszałam. No więc czekam… - zachichotała.

-Masz takie piękne oczy… Mógłbym w nie patrzeć całą wieczność.

-Tak sądzisz?

-Ja tak nie sądzę! Ja to wiem!

-Tylko moje oczy są piękne?- spytała zadziornie.- A co sądzisz o moich ustach?- delikatnie przygryzła dolną wargę. Chłopak błądził wzrokiem między oczami, a czerwonymi ustami blondynki.

-Myślę, że są równie piękne co Twoje oczy. I wydaje mi się, że są baaardzo słodkie.- przybliżył się do Leny.

-A chcesz się przekonać?- jako odpowiedź na swoje pytanie dziewczyna  dostała soczystego buziaka w sam środek ust.

-Tak! Stwierdzam, że są słodkie. Ale co do tego baaardzo to nie jestem pewny.- uśmiechnął się i ponownie pocałował swoją „koleżankę”. – Nie myliłem się. Są BARDZO słodkie. – Lena przytuliła się do Mulata i przymykając oczy, uśmiechnęła się.



*** 



Od razu przepraszam za to, że tyle czekaliście...
Mam nadzieję, że rozdział się spodobał. :)
Piszcie w komentarzach 
BARDZO DZIĘKUJĘ ZA TE WSZYSTKIE NOMINACJE !!! :D Jutro odpowiem na wszystkie 
Jeśli macie pytania, pytajcie ;3

35 komentarzy:

  1. Świeeetne! Tylko trochę pomyliła Ci się numeracja rozdziałów :) czekam na next i pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, rzeczywiście :D Dziękuję :P Już zmieniłam :)

      Usuń
  2. Świetny! Czekałam na niego i się nie zawiodłam :D
    Świetna z Ciebie pisarka <3 Ach i jeszcze prysznic przerwie jej Harry lub Lou :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie piszesz :) .
    + dodaje do obserwowanych, liczę na rewanż ;D http://dwiewysokieiichzycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Koochaaam <3 I dzięki za nominację, ale ja już dostałam taką samą nominację,a to są takie same pytania i po prostu nie ma sensu milion razy na nie tak samo odpowiadać :) Ale mimo to dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozwalił mnie ten Louis! ;p
    I fajnie, że się w końcu wszyscy całowali ;***
    www.aluspotteri.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki serdeczne chociaż nie widziałam twoich komętarzy to dzięki wielkie
    BUŹKA :**

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za nominację. Ale nie wiem czy skorzystam.. :/ Trochę dużo pracy ostatnio. Musze nadrobić wszystko xD

    Całusy :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Cuudowna jesteś... Zazdroszczę talentu <3 Rozdział niesamowity po porostu nieziemski xD
    Zapraszam do mnie <3 http://moment-of-love-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Świeeetny rozdział. Przepraszam ardzo Cię, że teraz dodaję komentarz, ale chora byłam. Wybaczysz ? Heh <3 Rozdział jak zawsze nadzwyczajny. Ma zacne wąsy Milordzie :d hahahaha <3

    Nominowałam Cię do The Best Blog Award ♥.♥
    http://foreverbewithyou-opowiadanieo1d.blogspot.com/p/nominacje.html

    OdpowiedzUsuń
  10. No i ten rozdział słodki
    BUŹKA O O
    _______*_________________
    Jak by co to mam już następny rozdzialik
    http://przez-szpony.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudeńko a zresztą powtarzam się no ale brak słów i ten całus był bardzoooo słodkkkiii ♥ No i nominowałam cię do The best blog award ;* w zakładce nominacje na dole ^.^ i również zapraszam do komentowania nowego rozdziału no moim blogu *.*

    OdpowiedzUsuń
  12. Swietnie, ale tego nie musze mowic bo juz wszyscy wiedza xd
    Nominowalam cie takze u mnie http://onedirectionsweetstory.blog.pl/ Zachecam do czytania i Komentowania, bardzo ci dziekuje za nominacje xd

    OdpowiedzUsuń
  13. no no słodkie hehehe jesteś zajebista bejbe i dawaj szybko nn ;)
    http://just-us-and-this-sick-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Chciałabym Cię poinformować, że na moim blogu pojawił się 22 rozdział :)


    http://foreverbewithyou-opowiadanieo1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny rozdział!czekam na next!
    Przepraszam że taki krótki komentarz ale twoje rozdziały są boskie więc już nie mam co pisać!

    http://all-dreams-have-a-price.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetnie napisane!
    blogzakreconejnastolatki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ciekawy blog.
    Liczę na rewanż
    http://dreams-need-help.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. wow .;o wspaniałe.<3 dopiero ten rozdział przeczytałam, ale juz zabieram sie za reszte.♥
    obserwuje.<3
    http://causeicanloveyoumorethanthisyeach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. SUUUUUUUPER BLOG!!
    Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  20. fajnie piszesz bordzo ciekawy blog ;)Serdecznie zapraszam również na mojego nowego bloga http://alwaysfashionstyle.blogspot.com/ ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajnie piszesz ^^ bardzo mi się podoba i pisze to szczerze :D
    czekam na więcej :D
    http://i-want-to-live-my-life-alone.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. świetne opowiadanie <3 kocham 1D tak jak ty, zapraszam do mnie ;) 7days-in-week.blogspot.com (mam nadzieję, że zaobserwujesz tak jak ja twojego)

    OdpowiedzUsuń
  23. To jest naprawdę świetne :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny rozdział .
    Masz talent w pisaniu wogóle .

    Komentuję oraz liczę na rewanżyk :
    http://weera-wera.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Przeraża mnie ilość blogów o 1D o.O


    the-blackest-rosee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Oj tak talent jest :) Czekam na następny rozdział ten świetny

    OdpowiedzUsuń
  27. Jesteś genialna ! :D
    Rozdział jest świetny ! *.*
    Dodaj jak najszybciej następny . Już nie mogę się doczekać . <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Dodasz następny rozdział jutro albo pojutrze ? :D
    Tak jeszcze do końca świąt ? ; D

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo ciekawy rozdział chcociaż nie przepadam za 1D ale przeczytam cały blog obiecuję i będę na bieżąco. Pierwszy blog o 1D który bardzo mi się spodobał. Obserwuję i liczę na rewanż http://klaudussia-hehe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Mrrrrrrrrrrrrrrr :*

    OdpowiedzUsuń
  31. Uuuu... Vick i Harry...
    ***
    Kogo spotkać może dziewczyna na wakacjach? Czy po powrocie do Polski nadal będzie bezpieczna? Widziała go. Był i nagle zniknął. Czy uda jej się prowadzić spokojne życie wiedząc, że ktoś obserwuje? Co jeszcze może stać się w jej własnym domu?

    Zapraszam na bloga: http://opowiesco1diwieleinnych.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! :)
Pamiętaj ... im więcej komentarzy, tym więcej motywacji do pisania i szybsze dodawanie nowych rozdziałów! :))