Po
czterdziestu minutach drogi, wszyscy dotarli na miejsce. Gdy weszli do lokalu,
Victoria od razu miała dość. Była najmłodsza z całego towarzystwa. Nie
przepadała za migoczącymi światłami, bardzo głośną muzyką i zapachem alkoholu oraz tytoniu. Minęło pięć
minut, a brunetka już chciała wracać do domu. Żałowała tego, że w ogóle
zgodziła się pojechać, lecz nie dawała po sobie tego poznać. Nie chciała
wszystkim psuć zabawy, więc po krótkiej namowie Leny postanowiła, że zostanie. Oczywiście! Na imprezie nie mogło zabraknąć
„wielkich fanek”, które w natychmiastowym tempie rozpoznały swoich idoli. Na szczęście nie było, aż tak źle, ponieważ po zdobieniu kilku zdjęć i
wzięciu autografów, dały chłopakom spokój.
Wszyscy
świetnie się bawili. Liam tańczył z jakąś szatynką, Zayn rozmawiał z Leną, Niall, Victoria i Harry siedzieli przy barze,
a Lou … No właśnie! Nagle ucichła muzyka i nikt nie wiedział o co chodzi. W końcu do mikrofonu odezwał się doszczętnie
pijany Louis stojący przy maszynie sterującej oświetleniem. Chłopak
zaproponował, że „pobawi się światłem” i te osoby, które oświetli wychodzą na
środek i śpiewają wybraną przez siebie piosenkę. Wszyscy w klubie przystali na
jego „genialną” propozycję. Jako
pierwsza została oświetlona jakaś niska blondynka. Wybrała piosenkę Justina Bieber'a- Beauty And A Beat. Na początku szło jej nie najgorzej, lecz pod
koniec piosenki już niemiłosiernie fałszowała. Nikomu to nie przeszkadzało…
Widocznie wszyscy byli już tak bardzo naładowani procentami.
Za drugim razem Louis wpadł na jeszcze lepszy
pomysł. Oświetlił dwie osoby. Pech chciał (a raczej żartowniś chciał), że padło
na Victorię i Harry'ego, siedzących przy barze. Loczek dopił szybko drinka i od
razu poszedł po mikrofon. Dziewczyna zmarszczyła czoło i z niedowierzaniem
spytała siedzącego obok blondyna:
-Że co? Ja mam iść coś zaśpiewać?
-Że to! Tak. Masz iść Ty i Harry.- odpowiedział Niall i wskazał palcem na bruneta oddalającego się.
-To są chyba jakieś żarty. Ja nie potrafię
śpiewać, a zwłaszcza z Harry'm…- dziewczyna spojrzała w stronę chłopaka, który
już wybierał piosenkę- Ja nigdzie nie idę! Niech śpiewa sam! Fanki na pewno się
ucieszą.- powiedziała popijając kolorowy napój.
-Jak chcesz…- odparł Niall, zabrał szklankę z
rąk dziewczyny, odłożył na blat. Szybko złapał dziewczyną w biodrach i
przerzucił ją sobie przez ramię. Victoria próbowała się wyrwać, ale blondyn był
od niej o wiele silniejszy. Zaniósł ją i postawił na podest zwany sceną. Harry
uśmiechnął się zachęcająco i podał zielonookiej mikrofon szepcząc do ucha: „Ja
w Ciebie wierzę. I proszę nie udawaj, że nie potrafisz śpiewać, bo wmawiasz
sobie wielkie kłamstwo!” i pocałował ją w zarumieniony policzek. Zaczął do mikrofonu:
-Witam wszystkich. Zachęćcie brawami moją…- I
tu Harry zawahał się przez ułamek sekundy- moją przyjaciółkę Victorię.-
Oczywiście, każdy obecny na dyskotece zaczął klaskać, a czterej
przyjaciele w szczególności- Zaśpiewamy
piosenkę Up All Night!- chłopak oddalił mikrofon od ust i zwrócił się do
brunetki stojącej obok-Na Twoim iPod’zie widziałem, że to najczęściej słuchana
piosenka, więc myślę, że słowa znasz na pamięć. – szeroko się uśmiechnął.
-Co? Grzebałeś w moich rzeczach?- Victoria była zła. Nie lubiła
kiedy ktoś dotykał jej rzeczy. Poczuła się okropnie, ale teraz nie to było
najważniejsze. Wiedziała, że nie może mu zrobić sceny przy ludziach.
-Nie, iPod leżał na stole, wtedy jak brałaś
prysznic!
-Skończ się tłumaczyć, bo się ludzie na Ciebie
patrzą!- rozkazała i uśmiechnęła się. Chłopak przybliżył mikrofon do ust:
-Więc refreny razem, a Victoria…- na twarzy
Harry'ego pojawił się złowieszczy uśmiech, który wcale nie uspokoił
brunetki- Zaśpiewa moje kwestie! –
dokończył i popatrzył się na Victorię, która zaczęła się śmiać- Dasz radę?
-Śmiesz we mnie wątpić?- krzyknęła. Nie
oczekiwała odpowiedzi, ponieważ dosłownie po sekundzie dodała- Zaczynajmy już,
bo się nudzę!- I uśmiechnęła się tak szeroko, że na jej policzkach ukazały się
piękne dołeczki. Zaczęło się… Muzyka 'leciała'. Victoria poczuła, że robi jej się
niedobrze. „To tylko stres! Tylko stres…” tłumaczyła sobie pod nosem „
Victoria, zrób to tak jakbyś śpiewała rok temu. Z dziewczynami. W zespole”-
zamknęła oczy i powoli zaczęła głęboko oddychać. Otworzyła oczy i spojrzała na
Harry'ego, uśmiechającego się do niej.
One Direction - Up all night . Klik :3
Vic: Katy Perry's on replay- dziewczyna zaczęła spokojnie, bo nie była pewna czy pójdzie jej dobrze. Victoria pomyślała sobie, że raz się żyje i najwyżej wszelkie fałsze zwali na to, że była pijana.
Razem: Up all night
Harry: Don't even care about the table breaking
Vic: Katy Perry's on replay
Razem : Up all night
Vic: Katy Perry's on replay
Razem: (We're gonna want to stay up all night)
Vic: DJ got the floor to shake
Razem: We're gonna want to stay up all night
Vic: I wanna stay
Razem: Up all night
Harry: It feels
like we've been living in fast-foward
Another moment
passing by
(Vic: up-up-up all
night)
The party's
ending but it's now or never
Nobody's going home tonight
Vic: Katy Perry's on replay- dziewczyna zaczęła spokojnie, bo nie była pewna czy pójdzie jej dobrze. Victoria pomyślała sobie, że raz się żyje i najwyżej wszelkie fałsze zwali na to, że była pijana.
She's on replay- po zaśpiewaniu tych słów, śpiewała już swoim pełnym,
pięknym głosem.
DJ got the floor
to shake
The floor to
shake
People going all
the way
All the way
I'm still wide
awake
I wanna stay
Razem: Up all night
And jump around
until we see the sun
I wanna stay up
all night
And find a girl
and tell her she's the one
Hold on to the
feeling
And don't let it
go
'Cause we got the
flow now
Get out of
control
I wanna stay up
all night
And do it all
with you
Up all night
Like this all
night
Up all night
Like this all
night
Up all night- Oboje mieli całkowicie odmienne
głosy. Lecz kiedy zaczęli śpiewać razem wszyscy byli pod wrażeniem. Ich głosy
brzmiały bardzo harmonijnie. Śpiewali świetnie. Można to porównać do dwóch
magnesów. Jeden jest czerwony, drugi niebieski, ale mimo to przyciągają się.
Harry: Don't even care about the table breaking
We only wanna
have a laugh
(Vic: up-up-up
all night)
I'm only thinking
'bout this girl I'm seeing
I hope she wanna
kiss me back
Vic: Katy Perry's on replay
She's on replay
DJ got the floor
to shake
The floor to
shake
People going all
the way
All the way
I'm still wide
awake
I wanna stay- Harry był zdziwiony tym jak
Victoria zachowuje się podczas śpiewania… Tańczyła, śmiała się, była pewna
siebie. Przez głowę Harry'ego przeszła jedna myśl: “Zupełnie jakby już to kiedyś
robiła!”
Razem : Up all night
And jump around
until we see the sun
I wanna stay up
all night
And find a girl
and tell her she's the one
Hold on to the
feeling
And don't let it
go
'Cause we got the
flow now
Get out of
control
I wanna stay up
all night
And do it all
with you
Up all night
Like this all
night
Up all night
Like this all
night
Up all night
Vic: Katy Perry's on replay
She's on replay
Razem: (We're gonna want to stay up all night)
Vic: DJ got the floor to shake
The floor to
shake
Razem: We're gonna want to stay up all night
Up all night up
all night
We're gonna want
to stay up all night
Vic: I wanna stay
Razem: Up all night
And jump around
until we see the sun
I wanna stay up
all night
And find a girl
and tell her she's the one
Hold on to the
feeling
And don't let it
go
'Cause we got the
flow now
Get out of
control
I wanna stay up
all night
And do it all
with you
Up all night
Like this all
night
Up all night
Like this all
night
Up all night- Razem brzmieli cudownie. Po
zaśpiewaniu ostatnich słów Harry złapał Victorię, za rękę I popatrzył jej w
oczy. Dziewczyna chciała, żeby ta chwila trwała wiecznie, lecz wiedziała , że
patrzy na nich wiele osób… Uśmiechnęła się do Harry'ego, a ten mrugnął do niej i
pocałował ją w policzek. Oboje oddali mikrofony i podeszli do reszty.
-Byliście świetni! – krzyczał Niall.- Ale o tym,
że potrafisz tak świetnie śpiewać to nie wspomniałaś!
-Tak! Victoria bardzo często pomija ten fakt.-
wtrąciła się Lena.
-Lena… możemy porozmawiać?- Victoria nie
czekając na odpowiedź złapała blondynkę za rękę i pociągnęła ją za sobą.
Odchodząc posłała szeroki uśmiech do chłopaków, którzy byli wyraźnie
zdezorientowani całą tą sytuacją.
***
Jeżeli są jakieś błędy to Was bardzo przepraszam. :)
To chyba najgorszy rozdział jaki dotychczas
napisałam… Nie wiem. Proszę napiszcie w komentarzach opinię na ten temat. Mam nadzieję, że będą szczere.
Mam abw( aktualny brak weny xD ) , a w moim 'magicznym zeszycie' piszę już 14 rozdział. Nie mam pomysłów jak niektóre
momenty ubrać w słowa... Eh.
Może zakończycie moje abw pięknymi komentarzami?
Serdecznie dziękuję za nominacje. <3
Serdecznie dziękuję za nominacje. <3
Ciekawy. ;3 chcę nn. ♥
OdpowiedzUsuńBoszzeee ^.^ jakie cudenko ;* huhuhu Niall mnie rozwalil i Harry noo boziu boziu tak slodko *.* CZEKAM NA NN i weny weny zycze choc i tak jest jej duzzoo :** zapraszam
OdpowiedzUsuńforever-together-one-direction.blogspot.com
Wooow :D Czekam na next! Jest zajebiście!
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz :*
OdpowiedzUsuńCudny rozdział , co ja mówię ?! Cały twój blog jest świetny! ^_^
Jakbyś pisała książkę to ja z pewnością bym ją kupiła *__*
Czekam na nexr'a :>
Pisz pisz!
Genialny blog, masz talent do pisania!
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
blogzakreconejnastolatki.blogspot.com/
Obserwujemy ! . :D
UsuńInteresujące!
OdpowiedzUsuńsuper kiedy kolejny
OdpowiedzUsuńPowiem tak:
OdpowiedzUsuńNie za bardzo lubię One Direction,ale muszę przyznać że opowiadanie fajne :D
zapraszam http://alexisgot.blogspot.com/
Wow ♥♥♥
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetne opowiadanie ^^... kocham One Direction ^^
I piosenkę Up all night również... czekam na ich nowe teledyski do piosenek.. strasznie nie mogę się doczekać teledysku do: They Don't Know About Us ♥♥♥
Kocham Kocham Kocham.. Zawsze jak tego słucham to chce mi się płakać :)
_________________________________________________
+obserwuje i zapraszam do mnie na rewanzyk ^^
Okey więc ja sama w pisaniu mistrzem nie jestem więc błędów się nie będę czepiać.
OdpowiedzUsuńA co do opowiadania to nie jest najgorsze ale jakoś mnie nie powaliło. Mogę powiedzieć, że zwyczajne. Ani fabuła ani język nie zaskakują. Jak wspominałam
źle nie jest ale mogło być lepiej. To tylko moje zdania, nie chciałam ci obrazić ani nic.;x
I jeszcze jedno jak już piszesz komentarz to może tak trochę więcej niż 2 słowa.
Nie przepadam za 1D, ale dzięki Twojemu blogowi polepszyło się moje zdanie o nich. Przeczytałam kilka notek i w sumie mi się spodobał. Piszesz ciekawie, zwięźle, bez większych błędów, ogólnie pozytywnie. Dobrze by było gdybyś pisząc rozdziały nie zmieniała czcionki, ale to już szczegół / Ch.
OdpowiedzUsuń---------------------------------------------------------
Zapraszam do siebie: wisniowe-zapiski.blogspot.com
Piosenka - boska. Już nie mogę się doczekać, co to za jakaś rozmowa z Leną. Mam nadzieję, że nic złego.
OdpowiedzUsuńO rany, iskry płoną ! Iskry ! Och, oni są tacy piękni. Proszę cię pisz to już !! Ja chcę następny rozdział, bo chyba nie wytrzymam psychicznie xD
Czekam... ;)
Cuudowny!Dawaj mi tu kolejny ale JUŻ!!!
OdpowiedzUsuńhttp://dreams-do-not-even-dreamed.blogspot.com
http://all-dreams-have-a-price.blogspot.com/
Cudo ! cudo! chcemy więcej :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :
http://mojemyslinatemetwszystkiego.blogspot.com/?view=classic
Fajnie opisałaś jak Vic się tremowała ;p Niestety wiem, jak to jest, chociaż wolałabym nie wiedzieć. Ja się strasznie boję śpiewać w kościele, nawet jeśli jest tam mniej ludzi niż na przykład w domu kultury, ale to jednak jest coś innego. Poza tym w domu kultury, to jestem ubrana na ludowo i ludzie wiedzą kim jestem, ale ja nie mam okularów i ich nie widzę XD
OdpowiedzUsuńfajnie że starasz się pisać, ja piszę książki . może zobaczysz je w moich listach .. :) - patrz blog
OdpowiedzUsuńsuper piszesz dodaj jak najszybciej rozdział 9 PROSZĘ
OdpowiedzUsuńNominowałam Cie do The Versatile Blogger szczegóły u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ! Cudowne ! No cholera jasna ! Nie wiem co tu napisać ! Brak mi słów. Powiem tylko tyle, że Cię kocham <3 Mam nadziej, że tyle Ci wystarczy : D
OdpowiedzUsuńSUper :D http://somethingforyoou.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńHahahahaha pijany Louis ♥
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie, obserwuję i liczę na rewanż :)
aboutmeoo.blogspot.com
Jesteś genialna ! :D
OdpowiedzUsuńDodaj następny, jak najszybciej ! :>
Rozdział jest świetny ! <3
pijany Lou ♥ Genialnie piszesz.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
shoowers.blogspot.com
Liczę na kom. i obs.
Huhuhu świetnie *__*
OdpowiedzUsuńchcę wiecej :D
jej super !
http://i-want-to-live-my-life-alone.blogspot.com/
Super blog i wygląd obserwuje :>
OdpowiedzUsuńNo świetnie piszesz. Przeczytałam tylko ten rozdział, ale wracam do pierwszego i czytam od początku :*.
OdpowiedzUsuńWygląd jest świetny <3
Jeśli miałabyś ochotę , zajrzyj do mnie :) Piszę opowiadaniem o internetowej miłości. Strasznie było by mi miło, gdybyś się zrewanżował i zajrzała do mnie . :)
Pozdrawiam i zostawiam link do siebie ;)
www.internetowa-milosc.blogspot.com
Masz wielki talent! Jestem tu po raz pierwszy, ale nie żałuję! :*
OdpowiedzUsuńJuż mam zajęcie na ten wieczór ^^
Bardzo mi się tu podoba, obserwuję
Zapraszam też do mnie :)
http://justloveme4ever.blogspot.com/
liczę na rewanż :D
MEGA TŁOO<3
Chciała bym Cię poinformować, że na moim blogu pojawił się rozdział 21. Serdecznie zapraszam :*
OdpowiedzUsuńhttp://foreverbewithyou-opowiadanieo1d.blogspot.com/
Super piszesz.!
OdpowiedzUsuńNie jestem jakas wielką fanką One Direction, ale czyta sie naprawde fajnie ;p
Obserwuję xd
Zapraszam do mnie: www.druzyna-zabojcow-cienia.blogspot.com
Bosko robaczku :*
OdpowiedzUsuńHmmm... klub powiadasz...
OdpowiedzUsuń***
Kogo spotkać może dziewczyna na wakacjach? Czy po powrocie do Polski nadal będzie bezpieczna? Widziała go. Był i nagle zniknął. Czy uda jej się prowadzić spokojne życie wiedząc, że ktoś obserwuje? Co jeszcze może stać się w jej własnym domu?
Zapraszam na bloga: http://opowiesco1diwieleinnych.blogspot.com/