wtorek, 30 kwietnia 2013

Rozdział 16 "Co ja Ci takiego zrobiłam?"


Biegła przed siebie ignorując wciąż narastający ból brzucha. Nadzieja do niej powróciła. Victoria znów uwierzyła w to, że jednak może jej się udać, że może  uwolnić się od tego człowieka, który się nad nią znęcał. Dziewczyna nadal nie wiedziała dlaczego mężczyzna tak bardzo jej nienawidził. Dziwiła się skąd, aż tyle o niej wie. Za każdym razem kiedy facet coś do niej mówił,  po jej ciele przechodził dreszcz. Wiedziała, że zna ten głos i to bardzo dobrze, ale skąd? To pytanie zadawała sobie nieustannie…

Brunetka nadal miała związane ręce. Odwróciła się, by sprawdzić czy mężczyzna nie  idzie za nią. Gdy była już pewna, że nigdzie go nie ma, postanowiła pozbyć się sznurów z rąk. Oparła się o drzewo, aby odpocząć chociaż przez moment. Wzięła głęboki oddech i poczuła mocne ukłucie w dolnej części brzucha. Zaklęła pod nosem i zgięła się w pół, tak jakby dzięki temu ból miał minąć… Przypomniała sobie o związanych rękach. Wyjęła z tylnej kieszeni spodenek mały pilniczek i piłowała. Nie musiała robić tego długo, gdyż ostatnim razem udało jej się przepiłować dosyć dużo. Po chwili sznury poluzowały się, a Victoria poczuła się wolna.  Wtedy była już niemalże pewna, że jej się uda, że najgorszy koszmar jaki w życiu przeżyła już się skończy! Uśmiechnęła się sama do siebie, rozglądnęła wokół pocierając sine nadgarstki i ruszyła przed siebie. Mijała wiele drzew. Co chwilę miała pewność, że tą samą drogą biegła już wcześniej. Zrozumiała, że się zgubiła, ale pomimo tego brnęła w tym samym kierunku.  


W pewnym momencie poczuła czyjś wzrok na sobie.  Odwróciła się i zobaczyła tego mężczyznę, chociaż nie wiem, czy w ogóle można go nazwać człowiekiem? On był tyranem, zwierzęciem nieliczącym się z cudzymi uczuciami, nieliczącym się… z ludźmi!

Zanim Victoria zorientowała się, że jednak nie udało jej się uciec, usłyszała krótkie „A tu się schowałaś kochanie! Nie jesteś już za duża na takie zabawy?”.  Jego głos… ten głos był dla Victorii znajomy i to jak bardzo! Wtedy dziewczyna nie wiedziała kto był człowiekiem, który wyrządził jej tyle krzywdy… Ale wiedziała, że musi odkryć jego tajemnicę. Brunetka spojrzała mężczyźnie w oczy i jak najszybciej potrafiła podbiegła do niego zrywając mu z głowy kominiarkę. Vic nie zdążyła zobaczyć jak wygląda ten facet, ponieważ zaraz po zdjęciu czapki, mężczyzna założył jej na głowę czarny worek, więc nie widziała już nic. Przewrócił ją i wlókł za sobą za nogi. Victoria głośno krzyczała. Prosiła o pomoc. Błagała żeby przestał, żeby ją wypuścił. „Co ja Ci takiego zrobiłam?” wydusiła z trudem te ostatnie słowa i straciła przytomność.

On nadal ciągnął  w stronę szopy posiniaczone ciało brunetki. Jej ręce błądziły bezwładnie po ziemi. Bluzka obsunęła się, odsłaniając plecy, które i tak już były bardzo pocięte przez patyki i kamienie leżące na ziemi.  Na szczęście chwilowo dziewczyna nie czuła tego bólu…

Mężczyzna przeciągnął ją przez próg i rzucił dziewczynę w róg drewnianego domku. Zdjął z jej głowy ciemny worek i odłożył go na bok. Pogłaskał ją po głowie. Przez chwilę przyglądał się Victorii i uśmiechał. Po upływie kilku minut, uśmiech znikł z jego twarzy, a on kopnął Vic w brzuch, po czym zostawił ją samą tym razem zakładając dwie kłódki przy drzwiach.
                                                                                                  ***
W tym samym czasie w domu Victorii


Ana czuła się winna. Wmawiała sobie, że jeśli poprzedniej nocy nie puściłaby Victorii samej na spacer to brunetka teraz byłaby w domu, z nimi. Ana wiedziała swoje, ale chłopcy oczywiście zrzucali winę na siebie nawzajem:
-Louis! Ty kretynie to wszystko przez Ciebie! Nie mogłeś od razu jakoś na to zareagować? Przecież chyba nie codziennie widzisz duże, czarne auto odjeżdżające z piskiem opon z prawie nie zamieszkałej miejscowości!- krzyczał Liam wymachując przy tym rękoma na wszystkie strony świata.

-Odczep się ode mnie!- parsknął zdenerwowany Louis, no co Liam zgromił go spojrzeniem.


-Nie!  Nie odczepię się! Dlaczego Ty zawsze jesteś taki lekko myśl…

-Uspokójcie się! Skąd Lou mógł wiedzieć, że tam może być Victoria? Nikt z nas tego nie wiedział!- Ana próbowała ich uspokoić - To moja wina, a nie Louis'a!- wszystkie oczy zwróciły się ku „złotowłosej”- Tak! Dobrze słyszycie! To moja wina. Mogłam iść wtedy razem  z nią na ten głupi spacer, ale mi się nie chciało. Wolałam zostać na miejscu pod pretekstem, że chcę pomóc Liam'owi z chłopakami…- Ana była roztrzęsiona, jej ręce drżały , a z oczu wypływały łzy, jedna za drugą. Niall widząc to podszedł do niej i przytulił do siebie mówiąc „Wszystko będzie dobrze! Zobaczysz… Victoria się odnajdzie!” Blondynka wiedziała, że nie będzie dobrze. Miała bardzo dobrą intuicję, ale czasami żałowała, że tak ową posiada. Często przeczuwała coś, ale nie potrafiła wyczuć o co chodzi… Tym razem czuła, że z Victorią nie jest najlepiej- Nie będzie rozumiesz? Nic nie będzie dobrze…- powtarzała w kółko- Znałam ją zaledwie kilka godzin, a już doprowadziłam do jej zniknięcia! To okropne… Mogłam w ogóle tu nie przyjeżdżać! Nie byłoby tego całego ogniska i ona nigdzie by nie poszła!- wydukała nadal tuląc się do blondyna.

-Nie pleć głupot!- wreszcie odezwał się Harry- To nie jest wina ani Louis'a, ani Twoja- zwrócił się do Any- tylko moja! Mogłem tyle nie pić! Gdybym był trzeźwy, na pewno Victoria siedziałaby wtedy ze mną. I dzisiaj byłaby z nami… Pewnie teraz śmiałaby się, śpiewałaby… Albo gotowałaby coś pysznego… Tak jak zwykle!- Harry nie wytrzymał, jego oczy zaszkliły się- Matko… jak ja za nią tęsknię!- rzucił i wyszedł z domu. Przez chwilę stał na werandzie ocierając łzy i rozglądając się.

Może to wydaje się dziwne: chłopak, który płacze… Ale płacz z powodu strachu przed stratą bardzo bliskiej osoby nie jest dziwny! Łzy są potrzebne każdemu z nas, ponieważ każdy z nas ma uczucia. Wszyscy jesteśmy tacy sami. Nieważne czy jesteśmy wielkimi gwiazdami, czy zwykłymi ludźmi- nikt nie jest lepszy, ani gorszy. Wszyscy mamy takie same prawa, a płacz wcale nie jest wstydem… Harry tego nie rozumiał. Zamiast być wtedy z przyjaciółmi, z którymi o wszystkim mógł porozmawiać, on wolał zamknąć się w sobie i opuścić całe towarzystwo. Skierował się w stronę ogrodu. Chciał być sam, przemyśleć wszystko ponownie. Chłopak zrozumiał jak bardzo zależy mu na Victorii i jak bardzo ją kocha. Doszedł do wniosku, że jeśli coś stanie się Victorii to on sobie tego nie wybaczy do końca życia.

Loczek poszedł w miejsce, w które kilka dni wcześniej zaprowadziła go Victoria. Usiadł na tej samej huśtawce, na której siedziała Vic i wpatrywał się w ciemno granatowe niebo, w chmury. Zanosiło się na deszcz. Harry'ego to nie obchodziło. Nadal siedział w tym samym miejscu mimo tego, że na nosie poczuł pierwsze, zimne krople deszczu.  Patrzył na róże, które brunetka tak bardzo uwielbiała… Wszystko przypominało mu Victorię… Zaginioną Victorię.


***



Tak wiem … rozdział nudny i krótki ;/ przepraszam Was bardzo! Mam nadzieję, że mi to wybaczycie…
Przepraszam za błędy !
Liczę no to, że jeśli przeczytałaś rozdział- pozostawisz po sobie komentarz! 
1.Jak myślicie kim jest ten tajemniczy mężczyzna? 
2.A czy Victorii uda się uciec?
3.Czy odkryje kim jest ten facet?
Piszcie w komentarzach odpowiedzi ! :D
Tym razem już nie będzie szantażu ;) Komentujcie tyle ile możecie :)
 Każdy komentarz mnie cieszy, nawet ten najkrótszy ;>

Zapraszam na 17 rozdział.


64 komentarze:

  1. bardzo ciekawy blog , własnie zaczynam czytać wszystko od początku i jestem zachwycona ! bede czytac dalej !
    obserwuje ! :)

    http://monsyls.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny blog masz duży potencjał . to link do mojego bloga http://cosmeticslifedreams.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. już tu byłam kilka razy ; ))
    podoba mi się - tło - aww !
    piszesz calkiem dobrze.literowek nie wylapalam ;dd

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wiem co powiedzieć. : o
    świetny jest. <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Booooskie *___* Wcale nie krótkie! Moim zdaniem ten facet to ojciec Vic. Tak jakoś mi się wydaje xD

    Pozdrawiam i czekam na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. wcale nie krótkie tee opowiadanie ;p // *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. jest boski czekam na 17:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wcale nie nudny!I nie wiem czemu al;e myślę że to ojciec tego chłopczyka którym się opiekowała.

    http://all-dreams-have-a-price.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. o matko, ale akcja!

    zapraszam na http://everybodyhaveadream1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. genialny rozdział.
    nie spodziewałam się, że ją złapie.
    wrażliwość Harrego. *,*
    czekam na kolejny.

    marzenia-1d-opowiadania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Koooocham . <3 *.*

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie ! Wcale nie jest nudny wręcz przeciwnie ! JEST WSPANIAŁY I INTERESUJĄCY ! Hmmm... Może to ojciec tego chłopczyka, albo jej własny ojciec. Uda się jej za pomocą Harry'ego. Raczej taaak ! Pozdrawiam :D
    Jak chcesz pogadać to pisz na:
    gg: 10209748
    tt: @Sandruuuus
    E-mail- sandra9_9@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. OMG ! Kim on jest ? :o Dawaj nexta :D
    Wcale nie nudny rozdział , myślałam , że ten koleś normalnie ją zatłucze :o

    OdpowiedzUsuń
  14. lubie to czekam na rozdział

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny, czekam na kolejny rozdział!

    zapraszam do mnie
    http://do-you-know-i-still-love-you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Super. Czekam na następny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  17. fajny blog ja też bardzo lubi One direction
    skomentujesz i zaobserwujesz za to samo http://lookforever147.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajnie! xd modakolorami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. ale długi rozdział ... bardzo szybko go przeczytałam :)
    naprawdę ciekawie piszesz , będę zaglądać :>

    http://elizamagda14.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. sęk w tym że nie czytałam od początku żałuje tego ale ten rozdział chociaż czytam od połowy jest świetny naprawde , powodzenia ;).
    http://mydaymylifes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo ciekawie :) powodzenia
    one-direction-story-by-my.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Odnalazłam kolejną siostrzyczkę :) Directioners wszędzie :** W wolnej chwili na pewno przeczytam od pierwszego rozdziału :x
    http://howyadoin-mikky.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Jejciu ! Nieźle piszesz <3 Kocham twojego bloga
    Ja także piszę o 1D :)

    one-direction-story-by-my.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. http://wanders-through-the-world-of-fantasy.blogspot.com/ : ] bardzo fajny blogg :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawy blog, świetnie piszesz. ;)
    Zapraszam: http://lifeisyourstory-thewanted.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Swietttttnnnnnneeeeeeeeee jak zawsze onedirectionsweetstory.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten facet może być jakimś jej byłym z którym zerwała. Uda jej się uciec. Musi jej się udać... Harry ją uratuję :) Masz wspaniałego bloga, zazdroszczę. Dawno mnie nie było i od 13 rozdziału czytałam :P Było po 3 w nocy, a ja czytałam ten 13 rozdział i ty zamiast dłonie napisałaś słonie i ja sie śmiać zaczęłam. Dobrze, że mama się nie obudziła xD

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetny rozdział! :) 1. To jest pewnie ktoś z którym utrzymywała kiedyś kontakty lub coś :D 2. Tak musi uciec a najlepiej jakby ją uratował Harry!<3 3. tak

    OdpowiedzUsuń
  29. O jeny SUPER PISZESZ!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Super! Zajrzysz na mojego bloga : directionerkalove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. na pewno sie odnajdzie, bo inaczej nie było by sensu... :)
    jaka ja mądra jestem ! :D a tak wgl to właź na GG !!! : ****

    OdpowiedzUsuń
  32. Fajne , zapraszam na mojego nowego bloga. http://modneinspiracjeinietylko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Fajne to opowiadanie. Nie przepadam za bardzo za 1d ale twoja historia bardzo mi sie podoba. Masz bardzo ciekawy styl pisania. Powodzenia w tworzeniu nowych rozdziałów

    http://wez-olowek-i-narysuj-formule-1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetny blog :)) Podziwiam twoją chęć do pisania tych opowiadań :P Wbij do mnie:http://kaziuwiki2.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam wrażenie, że to będzie ojciec małego, nie wiem czemu, ale mam takie przeczucie.. xd
    Biedny Harry ; ((((
    Czekam na next.;3

    Zapraszam do mnie, również o 1D i liczę na Twoją opinię.; ))
    niecniejestlatwe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. rozdział jak zawsze genialny czekam na kolejny
    ps. zmieniłam nazw z patrycja ramicka

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetny!!! Chcę jak najszybciej następny! : )

    OdpowiedzUsuń
  38. genialny ; DD czekam na nexta
    przy okazji zapraszam wszystkich do mnie :
    http://rebel-blog-imaginy-opowiadania-em.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  39. zajebisty blog :3
    sorry za spam ale zapraszam do mnie, również opowiadanie o chłopcach:
    http://grossa98.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. fajny moj blog clothesinmylife.blogspot.com licze na obserwacje

    OdpowiedzUsuń
  41. 1. Może nie będę odpowiadać na to pytanie, bo załamiesz się moim stanem psychicznym XD Już mam w głowie historyjkę o...hm... bracie jej jednego chłopaka, który mści się na niej za to, że nie powiedziała mu "cześć" pięć lat temu i jeszcze kilka wersji wydarzeń
    2. i 3. Na pewno. Uda jej się uciec i odkryje to, albo ktoś jej pomoże to odkryć


    www.albuspotteri.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  42. niesamowity blog! gratuluję umiejętności!
    zapraszam gorąco na mojego bloga!
    mybooksmylife.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  43. Bardzo ciekawe Blog jest ładny i jednym słowem mówiąć świetny zapraszam do mnie http://wdanysz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  44. Bardzo ciekawe, zapraszam też na mojego bloga http://lovemarchewkowe.blogspot.com/ z góry dziękuje i licze na komentarze :))

    OdpowiedzUsuń
  45. Nowy na http://foreverbewithyou-opowiadanieo1d.blogspot.com/.
    Czytelników tego bloga także zapraszam na 27 rozdział, ale też do czytania opowiadania. :D Właścicielka tego bloga także czyta go i mówi, że świetnie piszę. Więc zapraszam ! Liczę, że się spodoba ♥

    OdpowiedzUsuń
  46. Świetny rozdziała ;) zostałaś u mnie nominowana ;) zapraszam :3
    http://smileforme2.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  47. Super!! Proszę niech następny pojawi się jak najszybciej :D

    OdpowiedzUsuń
  48. 1albo ojciec tego Ksawerego albo jej były chłopak 2 ucieknie pomoże jej Harry 3 odkryje kim jest ten facet

    OdpowiedzUsuń
  49. Bardzo fajny blog ! Rozdział mega <3 Nominowałam Cię do Liebster Blog Award :]
    Szczegóły u mnie :http://xxmorethanrap.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  50. Hmm, chyba się skuszę, by przeczytać. Widzę jednakże trochę błędów - mam nadzieję, że nie obrazisz się, jeśli je wypiszę, co? Nie chcę źle, chciałabym po prostu, by Twoje opowiadanie było bezbłędne, a widzę, że jako taką popularność już wyrobiłaś. Za chwilę zabieram się za czytanko. Zapraszam również do siebie: crystal-somnia.blogspot.com. Mam nadzieję, że również zerkniesz ;) Dziś postaram się dodać komentarz. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  51. super!! Jestem nowa, ale szybko nadrobiłam zaległości i przeczytałam każdy rozdział! ;) Kiedy pojawi się kolejny?

    OdpowiedzUsuń
  52. Na http://foreverbewithyou-opowiadanieo1d.blogspot.com/ pojawił się 28. Zapraszam i życzę miłego czytania. Czytelników tego bloga też zapraszam :D

    OdpowiedzUsuń
  53. Kiedy będzie następny??? Już się nie mogę doczekać :D

    OdpowiedzUsuń
  54. Czekam na nastepny zrezta jak zwykleeeee http://onedirectionsweetstory.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  55. Zajebistee! <33

    OdpowiedzUsuń
  56. Hejo kochana ! Zapraszam na rozdział 29 ! :*
    http://foreverbewithyou-opowiadanieo1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  57. 1. chyba ten Max
    2.uda jej się
    3nwm:D

    OdpowiedzUsuń
  58. Hi hi się jaram

    OdpowiedzUsuń
  59. Super kocham tego bloga a jesli chodzi o pytanua to: 1 mysle.ze to.jej.byly. Alvo tatq ksawiera. 2 tak 3 tak

    OdpowiedzUsuń
  60. Świetny rozdział! Masz talent!
    Zapraszam do mnie:
    http://opowiesco1diwieleinnych.blogspot.com/
    BLOG O 1D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! :)
Pamiętaj ... im więcej komentarzy, tym więcej motywacji do pisania i szybsze dodawanie nowych rozdziałów! :))